Dziś co nieco o jednym z ważniejszych elementów oświetlenia LED – zasilaczach. Może się wydawać, że jest to błaha sprawa, ale w rzeczywistości nie jest. Musimy spojrzeć na kilka rzeczy zanim przystąpimy do zakupu zasilacza do naszego montażu LED, ale jedno jest pewne – na pewno nie będziemy chcieli na nim oszczędzać!
Przede wszystkim zacznijmy od wyjaśnienia sobie tego, jakie działanie spełnia zasilacz w systemie oświetleniowym LED. Zasilacz na początku odbiera prąd zmienny o napięciu 230V. Zadaniem zasilacza jest przetworzenie go na prąd stały o napięciu 12V, bo właśnie tyle potrzeba do pracy taśm LED. Brzmi prosto? Niestety tak nie jest. Z racji tego, że jest to dość obszerny i skomplikowany temat, nie będziemy wdawać się w szczegóły dokładnego działania zasilacza, ale wytłumaczymy pokrótce dlaczego jest tak ważne, aby dokonać stosownego i przemyślanego wyboru.
Prąd musi przejść sporą drogę aby przejść z formy „surowej” do tej gotowej do użytku. W zależności od typu zasilacza może się to różnić kolejnością i krokami jakich zasilacz musi dokonać, ale najczęściej jest to transformator, przeróżne filtry, tranzystory i kondensatory. Każdy zasilacz montażowy powinien także posiadać zestaw zabezpieczeń (dla diod LED najważniejsze jest zabezpieczenie przeciw-przepięciowe OVP!) inaczej możemy narazić nasze diody na nieprzyjemne migotanie, efekt pulsowania lub nawet przepalenie!
Poza zabezpieczeniami musimy także wiedzieć, ile prądu będzie pochłaniać nasze oświetlenie. Należy zsumować wartości pobieranej mocy przez wszystkie nasze diody, a następnie dobrać zasilacz o mocy równej, lub wyższej niż ta obliczona. Z praktycznego punktu widzenia, zawsze lepiej jest zostawić ~10% zapasu, aby nie obciążać niepotrzebnie zasilacza przy maksymalnym poborze prądu. Nie warto natomiast zaopatrywać się w zasilacz o zbyt dużej mocy, ponieważ przy wyłączonym oświetleniu będę brały większą ilość prądu.
Przedostatnią bardzo ważną kwestią jest odpowiedni montaż. Praktycznie każde – ale również zasilacze montażowe LED generują ciepło w trakcie działania, co jest naturalnym procesem przetwarzania prądu wszystkich zasilaczy, dlatego tak ważny jest odpowiedni montaż zasilacza w taki sposób, aby generowane ciepło było w wydajny sposób odprowadzane. W przeciwnym wypadku może dojść do awarii, a w efekcie nasze oświetlenie kolokwialnie mówiąc – padnie.